881 776 552 (całodobowo: wezwania do chorych, sprawy pogrzebowe)

To śmieszne, jak prostym jest dla ludzi

wyrzucić Boga, a potem dziwić się, dlaczego świat zmierza do piekła.

 

To śmieszne, jak bardzo wierzymy w to, co napisane jest w gazetach,

a poddajemy w wątpliwość to, co mówi Biblia.

 

To śmieszne, jak bardzo każdy chce iść do nieba,

pod warunkiem, że nie będzie musiał wierzyć, myśleć, mówić,

ani też czynić czegokolwiek, o czym mówi Biblia.

 

To śmieszne, jak ktoś może powiedzieć „Wierzę w Boga” i nadal

iść za szatanem, który, tak a’propos również „wierzy” w Boga.

 

To śmieszne, jak łatwo osądzamy, ale nie chcemy być osądzeni.

 

To śmieszne, jak możesz wysyłać tysiące „dowcipów” przez e-mail,

które rozprzestrzeniają się jak nieokiełzany ogień,

ale kiedy zaczynasz przesłania dotyczące Pana, ludzie dwa razy

zastanawiają się czy podzielić się nimi.

 

To śmieszne, jak wiadomości sprośne, bezwstydne,

pikantne i wulgarne swobodnie przenoszą się w cyber-przestrzeni

lecz publiczna dyskusja o Bogu w szkole i w miejscu pracy jest tłumiona.

 

To śmieszne, jak ktoś może być zapalony dla Chrystusa w niedziele,

a przez resztę tygodnia jest niewidzialnym chrześcijaninem.

 

Śmiejesz się?

 

To śmieszne, że kiedy przeczytasz tę wiadomość nie wyślesz jej

do zbyt wielu osób z twojej listy adresowej, ponieważ nie jesteś pewny,

w co wierzą lub co pomyślą o tobie kiedy im to wyślesz.

 

To śmieszne, jak bardzo mogę być przejęty tym co inni ludzie pomyślą o mnie,

zamiast tym, co Bóg pomyśli o mnie.

 

Co myślisz? Przekaż to dalej, jeśli uważasz, że warto.

Jeśli nie, to wyrzuć… Nikt się o tym nie dowie.

 

Lecz jeśli to wyrzucisz, nie stój z boku i nie narzekaj

nad fatalnym stanem tego świata!”