Scjentologia („nauka o wiedzy”) jest ruchem i sprawną organizacją ekonomiczną. Założył ją R.L. Hubbard (+1986), autor drugorzędnych książek z gatunku „science fiction”. Swój program zamieścił w książce: „Dianetyka czyli nowoczesna wiedza o zdrowiu psychicznym” (1950). Poglądy tam zawarte są mieszaniną myśli zaczerpniętych z religii azjatyckich (reinkarnacja), magii, medycyny i psychologii. Hubbard stwierdza, że znalazł klucz do osiągnięcia szczęścia. Trzeba tylko pozbyć się „engramów”, czyli „aberracji umysłowych”, które z kolei są wynikiem urazów z wczesnego dzieciństwa. W tym celu należy poddać się wymyślonej przez Hubbarda uproszczonej technice terapeutycznej („przegląd kontrolny”). Według niego osobowość składa się ze „skupiska tetanów”, czyli duchów wygnanych niegdyś z galaktyki przez okrutnego władcę Xenu. Rozpoznanie poszczególnych tetanów wymaga wielokrotnych, kosztownych „przeglądów”.
Hubbard określił wpierw swą grupę jako stowarzyszenie użyteczności publicznej, później przyjął formę sekty religijnej. Przyczyną tej zmiany były naciski władz finansowych z powodu fałszerstw podatkowych i innych nadużyć, za które groziły kary i procesy sądowe. W tej sytuacji Hubbard nazwał stowarzyszenie „kościołem”, miejsca zebrań „kaplicami”, scjentologowie zaczęli nosić koloratki, a kosmologiczne komiksy Hubbarda nazwano „księgami świętymi”. Odtąd ataki na siebie i swą grupę określał jako „wrogość do religii”.
Scjentologia przekreśla ramy religii monoteistycznej i umieszcza się w tradycji gnostyckich religii zbawczych jako bezpośrednie następstwo dzieła Buddy. Scjentologia proponuje szereg technik psychoterapeutycznych, realizowanych na przeróżnego rodzaju kursach (wysoko płatnych). Dla zwolenników nie jest możliwa jakakolwiek krytyka programu czy metod organizacji. Wobec krytyków z zewnątrz obowiązuje całkowita izolacja. Ludzi dzieli się na dwie grupy: należących do ruchu i jego przeciwników. Należący do ruchu są zobowiązani do bezpłatnego głoszenia doktryny i propagowania organizacji przez określony czas oraz do bezpłatnej pracy w przedsiębiorstwach na rzecz organizacji. Panuje w niej system autorytarny, wypaczający osobowość, szkodliwy społecznie.
Scjentologia nie ma z chrześcijaństwem nic wspólnego, przeciwnie jest z nim całkowicie sprzeczna od strony doktrynalnej i organizacyjnej.
Jedną z podstawowych „zasad” Hubbarda jest wezwanie: „Róbcie pieniądze. Wykorzystujcie innych ludzi i nie przebierajcie w środkach”. Sam mistrz stosował tę zasadę. Za malwersacje finansowe groził mu proces sądowy. Ukrywał się przez pięć lat i zmarł w 1986 r., zanim doszło do rozprawy sądowej.
Scjentologia prowadzi po myśli „zasad” mistrza totalną wojnę ze swymi wrogami. Jako organizacja o charakterze totalitarnym, mafijnym, realizuje wyłącznie cele ekonomiczne. Stosuje wszystkie możliwe metody (oszustwa, szantaż, przekupstwa, fizyczną przemoc, walkę z psychiatrią), aby „robić pieniądze”.
Polscy scjentolodzy organizują w większych miastach wykłady i seminaria (Wrocław, Kraków, Warszawa). Nie otrzymali jednak pozwolenia MSWiA na rejestrację jako związek wyznaniowy.
Z książki bp. Zygmunta Pawłowicza, „Sekty w Polsce”