Pewnego wieczoru mały syn wszedł do kuchni, gdzie jego mama właśnie przygotowywała kolację i wręczył jej zapisaną przez siebie kartkę papieru.
Kiedy mama wytarła w fartuch mokre ręce i wzięła kartkę, przeczytała następujące słowa:
Koszenie trawy 5.00zł
Sprzątanie mojego pokoju w tym tygodniu 2.00zł
Pójście do sklepu za ciebie 2.00zł
Pilnowanie braciszka, kiedy jesteś na zakupach 2.00zł
Wynoszenie śmieci 2.00zł
Dobre stopnie na półrocze 5.00zł
Zmiatanie i grabienie podwórka 2.00zł
Razem: 20.00 zł
No cóż, matka popatrzyła na stojącego wyczekująco chłopca i mógłbym przysiąc, że przez głowę przemknęły jej liczne wspomnienia.
Następnie wzięła pióro, odwróciła kartkę i napisała na drugiej stronie coś takiego:
Dziewięć miesięcy, podczas których nosiłam cię pod sercem,
a ty rosłeś we mnie – za darmo.
Wszystkie noce, gdy czuwałam przy tobie,
pielęgnowałam i modliłam się za ciebie – za darmo.
Wszystkie godziny próby i łzy wylane z twojego powodu
przez wszystkie lata twojego życia – za darmo.
Kiedy dodasz to wszystko, przekonasz się, że całą moją miłość masz za darmo.
Wszystkie noce wypełnione lękiem i zmartwienia,
których się spodziewałam – za darmo.
Zabawki, jedzenie, ubrania i nawet podcieranie nosa
– za darmo, mój synku.
A kiedy dodasz to wszystko, przekonasz się, że prawdziwa miłość nie kosztuje nic.
Kiedy ów syn przeczytał napisane przez matkę słowa, w jego oczach pojawiły się wielkie łzy. Popatrzył na nią i powiedział:
„Mamusiu, bardzo cię kocham”. Potem wziął pióro i wielkimi drukowanymi literami dopisał: „ZAPŁACONO”.