Chcę opiewać sprawiedliwość i łaskę;
chcę śpiewać Tobie, o Panie!
Kroczyć będę drogą nieskalaną:
Kiedyż do mnie przybędziesz?
Będę postępował według niewinności mego serca
pośrodku mojego domu.
Nie będę zwracał oczu
ku sprawie niegodziwej;
w nienawiści mam przestępstwa;
nie przylgną one do mnie.
Serce przewrotne, będzie ode mnie z daleka;
tego, co jest złe, nawet znać nie chcę.
Chcę zgładzić takiego,
co skrycie uwłacza bliźniemu.
Kto oczy ma pyszne i serce nadęte –
tego nie zniosę.
Oczy kieruję na wiernych w kraju,
ażeby ze mną mieszkali.
Ten, który chodzi drogą nieskalaną,
będzie mi usługiwał.
Nie będzie mieszkał w moim domu
ten, kto podstęp knuje.
Ten, kto kłamstwa rozgłasza,
nie ostoi się przed mymi oczami.
Każdego dnia będę tępił
wszystkich grzeszników ziemi,
aby wygubić w mieście Pańskim
wszystkich złoczyńców.